- Land Of Pokemon - Zostań najlepszym w krainie. http://www.land-of-pokemon.pun.pl/index.php - MG Night 3/4 http://www.land-of-pokemon.pun.pl/viewforum.php?id=10 - Przygoda Arisu http://www.land-of-pokemon.pun.pl/viewtopic.php?id=31 |
Night - 2011-11-10 19:25:19 |
Piękny, jasny dzień. Słoneczko świeci, a Ty spacerujesz sobie po mieście rozglądasz się i podziwiasz widoki. Abrze niestety nie pasuje pogoda, chyba to nie jej klimat. Ale jedno was połączyło, wam obu podobają się krajobrazy jakie tam widzicie. Nagle słyszysz wołanie o pomoc, odgłos pokemona jest dziwnie znajomy. Kiedy wbiegasz w ślepą uliczkę widzisz Snivy'ego znęcającego się nad Tepigiem. |
Arisu - 2011-11-10 19:30:22 |
Widząc to co sie dzieje jestem wstrząśnięta widokiem niewiem jak zareogować. |
Night - 2011-11-10 19:35:34 |
Snivy nie odpowiedział na Twoje pytanie, po prostu je zignorował, wrócił do tego co mu przerwałaś. Czyli znęcanie się nad Togepigiem. Zaczął atakować go Uderzeniem, Togepig już ledwo wytrzymywał te ciągłe natarcie. Nagle Abrze popuściły nerwy i chciała obronić Togepiga, niestety Snivy zaatakował ją uderzeniem. |
Arisu - 2011-11-10 19:43:32 |
Biegne i biore na ręce Togepiga. |
Night - 2011-11-10 19:51:12 |
Biegniesz z Togepigiem, a Abra stoi tam i próbuje trzymać Snivego, niestety mocno obrywa Uderzeniem, Snivy nie oszczędza siły. Chce powalić Twojego pokemona jak najszybciej, aby was dogonić i zabrać Ci togepiga, lecz Twój pokemon jest posłuszny i mimo iż jest nieźle poturbowany nie chce Cie rozczarować przez co cały czas przyjmuje na siebie ataki wrogiego pokemona, lecz długo zapewne tak nie pociągnie. |
Arisu - 2011-11-10 19:59:03 |
Widząc to czuje sie dziwnie. |
Night - 2011-11-10 20:03:04 |
Abra resztkami sił przeteleportowała się do Ciebie, niestety już upadła na ziemię z wykończenia, jedynie Togepig miał jeszcze trochę siły, aby przeciwstawić Snive'mu który biegł tuż za wami. Nagle oczy Abry zajaśniały i przenieśliście się do PokeCentrum, które było niedaleko miejsca wypadku. Jedna z sióstr podbiegła do was. |
Arisu - 2011-11-10 20:12:11 |
- Abra ty... jesteś wspaniała ja nigdy niewidzałam tak odważnego pokemona - przytulam ją z całej siły. - Siostro, prosze o pomoc Snivy dręczyła tego Togepiga chciałam mu pomóc była za silna Abra zajeła ją na tak długo, że mogłam z Togepigem uciec. Togepig dołączysz do mnie ? |
Night - 2011-11-10 20:15:31 |
Togepig nie miał sił, aby cokolwiek powiedzieć. Siostra zabrała pokemony ze sobą z wieścią, że jutro będziesz mogła po nie wrócić. Zaczęło powoli się ściemniać, nagle podszedł do Ciebie jakiś dziwny staruszek proponując Ci nocleg wraz z kolacją i śniadaniem za niewielką opłatą, 100$. Chyba to Twoje jedyne wyjście, w końcu nie masz gdzie przenocować. |
Arisu - 2011-11-10 20:21:18 |
Zgadzam sie idąc za staruszkiem ciągle zastanawiając sie co mnie może jeszcze czekać jednak wiem jedno. |
Night - 2011-11-10 20:29:11 |
Obudziłaś się z rana, a śniadanie podane do łoża, kilka kanapek i ciepła zupa. Staruszek stał już w pokoju. |
Arisu - 2011-11-10 20:36:02 |
Hmm. Szybko jem kanapki i pije zupe. |
Night - 2011-11-10 20:41:33 |
Wchodząc do PC zauważasz Siostrę czekającą na Ciebie, przyprowadziła Abrę, lecz bez Togepiga. |
Arisu - 2011-11-10 20:47:14 |
Witam ciepło Abrę. |
Night - 2011-11-10 20:49:48 |
- Mu już nic nie pomoże, trzeba czekać i tylko tyle pozostało. - Siostra dalej szła przed siebie, aż nagle weszła do ciemnego pokoju, a Ty zgubiłaś ją z oczu. Natomiast zobaczyłaś Snivy'ego stojącego w drzwiach PokeCentrum. Wszedł powoli, kątem oka zerknął na abrę i poszedł dalej do tego samego pomieszczenia, do którego wcześniej wchodziła siostra. |
Arisu - 2011-11-10 21:04:33 |
Zaczynam sie zastanawiać sie Może to moja wina gdybym odrazu zareagowała widze Snivy i odzywam sie go niej. |
Night - 2011-11-10 21:07:43 |
Snivy nie odzywał się, szedł cały czas za siostrą, aż w końcu dotarliście do pokoju w którym leży Togepig. Snivy siadł na krześle i zaczął płakać. |
Arisu - 2011-11-10 21:18:51 |
Słysząc to nie wiem co zrobić. |
Night - 2011-11-10 21:21:29 |
- To nic nie pomoże, za mocno go poturbowałem. Nie wiem czy on w ogóle się wygrzebie z tego. Jeśli umrze, ja sobie tego nie daruję, bo będzie mnie dręczył fakt, że to moja wina. - Abra spojrzał na Ciebie ze zdziwioną miną, zapewne i on nie wiedział jak pomóc Togepiemu. Pozostaje wam tylko czekać. |
Arisu - 2011-11-10 21:30:25 |
Zastanawiam sie Nie wytrzymam tego napięcia musze coś zrobić przejść sie. |
Night - 2011-11-10 22:28:23 |
- Idź, ja tu będę czekał na poprawę stanu Togepiego. Wpadnij czasem nas odwiedzić, mam nadzieję, że on z tego wyjdzie. Inaczej nie daruje sobie tego, że zabiłem własnego brata. |
Arisu - 2011-11-11 11:13:21 |
Staje w wyjsciu z pokoju. |
Night - 2011-11-11 12:57:30 |
Abra spojrzał na Ciebie z uśmiechem, zapewne oznaczało to, że tak. Rozglądałaś się po mieście chodząc i szukając tablicy, lecz cały czas było pusto. W końcu coś zobaczyłaś, ale zapatrzyłaś się i wpadłaś na jakiegoś przechodnia który szedł przed Tobą, nagle z kieszeni wyleciał mu UltraBall. |
Arisu - 2011-11-11 13:35:09 |
-Fajnie, ze ci pasuje - podnosze sadam Abi na ramienu. |
Night - 2011-11-11 13:38:06 |
- Dzięki, bez niego nie przeżyłbym długo w dziczy. Jestem Twoim dłużnikiem, może czegoś szukasz? Z chęcią pomogę, znam to miasto jak własną kieszeń, urodziłem się tutaj i wychowałem. Jestem Mick, a Ty jak się nazywasz? Masz bardzo ładnego i miłego pokemona. - Uśmiechnął się do Ciebie przechodzień. |
Arisu - 2011-11-11 13:50:17 |
-Dzieki, nazywam sie Aris i pochdze z Smoczej Wioski. To Abi - pokazuje Abre - A to jaki jest pokemon? Zostajemy tu na jakis czas wiec szukam jakies pracy i przyznam, ze przydalby sie jakis dobry przewodnik i tak wogule jakie to miasto ? - rowniez sie usmiecham |
Night - 2011-11-11 14:11:28 |
Chłopak podrzucił pokeball w górę, a z niego wyskoczył Arcanine. |
Arisu - 2011-11-11 14:31:02 |
-Mily jestes Arcane. - glaszcze go |
Night - 2011-11-11 14:39:25 |
Jest 18:47, niedługo będzie noc. Trzeba szukać noclegu, aby nie zbłądzić. |
Arisu - 2011-11-11 14:44:58 |
- Dobrze. |
Night - 2011-11-11 15:15:32 |
Kiedy spytałaś Abry czy jest śpiąca okazało się, że ona już śpi Ci na ramieniu, miała zamknięte oczy i chrapała. |
Arisu - 2011-11-11 15:24:56 |
-Dobry wieczor, (raczej :p) juz ide tylko zamyslilam sie. - mowie do pracownika hotelu. |
Night - 2011-11-11 16:03:58 |
Kiedy spojrzałaś na cennik, ujrzałaś: |
Arisu - 2011-11-11 16:13:42 |
-Hmm na 5 dni prosze - mowie i daj kase. |
Night - 2011-11-11 19:54:20 |
Abra szybko zasnęła, właściciel hotelu jest bogatszy o 500$, a Ty smacznie śpisz i czekasz na nadejście ranka. Nagle budzisz się około 9 rano, a już obok łóżka czeka śniadanie. Twoja abra zajada smaczną karmę dla pokemonów, nagle spogląda na Ciebie "zapraszająco". |
Arisu - 2011-11-11 20:03:04 |
Uśmiecham sie biore kanapi do ręki jednak patrząc na zegarek Już 9 ! |
Night - 2011-11-11 20:13:11 |
Ruszyłaś przed siebie i odrazu jak wyszłaś z hotelu zauważyłaś Snivego i Togepiga idącego razem wąską uliczką, śmiali się i rozmawiali ze sobą na różne tematy. Abra uśmiechnęła się ze szczęścia, że Togepigowi jednak nic nie jest i że jest razem z bratem. |
Arisu - 2011-11-11 20:21:36 |
-Abi widzisz to Snivny i Tepig nic już mu nie jest. Snivy! Tepig! Wrzystko gra? - biegne szczęśliwa do pokemonów - Miałam do was iść. Jesteście może głodni ? |
Night - 2011-11-11 20:38:23 |
- O hej! Tak, wszystko dobrze. Nie nie jesteśmy, siostra dała nam ciepłe posiłki przez wyruszeniem, Tepig już wyzdrowiał i możemy dalej chodzić po świecie szukając przygód. - pokemony zaczęły oddalać się przed siebie. |
Arisu - 2011-11-11 20:43:49 |
Jestem wesoła. Dobrze, że nic sie mu nie stało. |